KKS JURAND KOZIEGŁOWY - strona oficjalna

... zawsze obfitowały w dużą ilość goli ! Nie inaczej było i tym razem. Po dzisiejszej wygranej bilans z Zawiszą jest nad wyraz imponujący !  W siedmiu meczach wygraliśmy sześciokrotnie strzelając 31 goli tracąc tylko 8.

Sam mecz od początku toczył się pod nasze dyktando. Tylko krótkimi momentami goście próbowali przejąć inicjatywę, jednak poza groźnym strzałem w poprzeczkę i kilku solidnych dośrodkowaniach nie zagrozili bramce strzeżonej przez Michała Pecolda. Już w 5 minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Sebastian Kaczmarczyk, jednak dzięki "pomocy" murawy piłka powędrowała nad poprzeczka bramki. Co chwilę groźnie było pod bramką Zawiszan lecz brakowało wykończenia. Około 15 minuty doszło do niegroźnie wyglądającego zdarzenia w walce o piłkę poza polem karnym między bramkarzem z Dolska a Prezesem. Niestety jak się później okazało, skończyło się na stłuczeniu śródstopia i zwichnięciu stawu skokowego, a przerwa w grze może potrwać kilka tygodni. Mimo b.dużego bólu Sebastian Kaczmarczyk jak przystało na kapitana zacisnął zęby i kontynuował grę. I właśnie Prezes w 21 minucie otworzył wynik spotkania pokonując na raty golkipera gości po idealnym podaniu w uliczkę od Krzysia Walczaka. Na 2:0 wynik podwyższył Artur Walkowiak, strzałem głową po dośrodkowaniu w/w Krzysztofa Walczaka umieścił piłkę w siatce Zawiszy. Była jeszcze dogodna okazja Szymona Kaczmarka i minimalnie niecelny strzał głową Kaczmarczyka. Do przerwy pewne prowadzenie Juranda. Po przerwie wspomniany uraz nie pozwolił na kontynuowanie gry Prezesowi, za którego wszedł Samuel Mba. W 55 minucie grający świetny mecz Walkowiak ponownie pokonał bramkarza i było 3:0. Dominacja po strzelonej trzeciej bramce była już bardzo widoczna, co zaowocowało kolejnymi golami. Najpierw Sami wpakował piłkę strzałem głową, następnie Szymon dołożył piąta bramkę w sezonie. Wynik mógł być jeszcze wyższy ale tak cieszy okazałe zwycięstwo i dobra gra drużyny.

• Komentarzy [1]
• czytano: [519]
• DO